niedziela, 7 września 2008

Muffinki na lunch



Dzis zrobilam po raz kolejny muffinki na lunch. Nawet moj niespelna 3 letni Nilus je zjada (zwykle nie je prawie nic). Sa pyszne i rozplywaja sie w ustach. Ja lubie jesc je najbardziej jak sa jeszcze letnie. Z tej ilosci ciasta wychodzi okolo 13-15 muffinkow. Przepis zaczerpniety z tutejszego czasopisma Familien ale troszke przeze mnie zmieniony.
  • 5 dl maki
  • 2 lyzeczki proszku do pieczenia
  • 1/5 lyzeczki soli
  • 1 lyzeczka papryki
  • po trochu: tymianku, oregano i mojego ulubionego koperku (ususzonego)
  • 100 g utartego sera (dobrze dojrzalego)
  • 100g szynki pocietej w drobna kostke
  • 2 jajka
  • 2 dl mleka
  • 100 g rozpuszczonego masla lub margaryny
  • do posypania utarty ser i koperek
Rozpocznij od nastawienia piekarnika na 200 stopni.
Wymieszaj make, proszek do pieczenia, sol, papryke i przyprawy. Dodaj nastepnie utarty ser i szynke. Utrzej jajka z mlekiem i maslem a nastepnie dodawaj po trochu wymieszane suche skladniki. Az do uzyskania jednolitej masy. Wypelnij foremki do 2/3 objetosci i posyp serem oraz koperkiem. Piecz je w srodkowej czesci piekarnika okolo 15 minut.


3 komentarze:

Majana pisze...

Fajen wyglądają z tymi ziołami na wierzchu :)) Na pewno smaczne, aczkolwiek my wolimy muffiny na słodko. Robiłam z okazji Euro 2008 muffiny hiszpanskie - sama je wymysliłam i tak sobie nazwałam, bo były z oliwkami :) Smaczne były, jednak zdecydowanie bardziej smakują nam słodkie babeczki :)
Piękne zdjecia Elizo.
Mam tylko pytanie, co oznacza tajemniczy skrót "dl" (np 2dl mleka) ?
Pozdrówka.

Eliza pisze...

Dzieki Majano. My tez wolimy slodkie babeczki (a przynajmniej moj maz i ja) ale na lunch, albo na wycieczke te sa idealne. A jesli chodzi o dl to sa decylitry (z przyzwyczajenia wg tutejszych przepisow). 2dl=200ml po prostu.

Bea pisze...

Tez mi sie spodobaly :) Zaraz sobie wydrukuje i zrobie juz niebawem.
Pozdrawiam!

Moje ulubione