U mnie dzis tez nie na slodko - tak w ramach ziemniaczanego tygodnia...
Przepis na ruskie nalesniki znalazlam przez przypadek na blogu Przy kuchennym stole przyznam, ze jako wielbicielka ruskich pierogow, troche sceptycznie podeszlam do sprawy, ale postanowilam sprobowac... Nalesniki sa rzeczywiscie przepyszne. Sprobujcie sami.
Ciasto:
- 2 szklanki mleka
- 1 szklanka wody
- 4 jajka
- 1,5 lyzeczki soli
- 3 szklanki maki
Farsz:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 400 g białego sera
- 2 duże cebule
- pieprz i sól
Cebule zeszklic i odlozyc z niej 1/3. Ziemniaki zmielic z serem i dodac do nich 2/3 cebuli. Doprawic pieprzem i sola. Na kazdy nalesnik nalozyc porcje farszu i zawinac jak krokiety. Nastepnie mozna tak jak ja panierowac w jajku i tartej bulce i odsmazyc na patelni...
4 komentarze:
Wyglądaja bardzo , bardzo apetycznie! Na pewno pyszne są :))
Mmmm pycha!!! Uwielbiam takie naleśniki.
Przyznaje, ze takich jeszcze nie robilam :) A jako ze kochamy i nalesniki i ziemniaki, to chetnie wyprobuje :)
A tak przy okazji, czy lubisz dynie Elizo? moze chcesz wziac udzial w tegorocznym wspolnym dyniowym kucharzeniu?
http://mojakuchnia.blogspot.com/2008/10/jak-ju-pewnie-zauwaylicie-jestem-wielk.html
Pozdrawiam serdecznie!
o jaki świtny pomysł :) uwielbiam ruskie, ale nigdy nie chce mi sie lepić pierogów, chyba wypróbuję wersję naleśnikową :)
Prześlij komentarz