No dobrze to jest jedno z ciast, ktore chyba sie udalo. Musze jednak od razu przyznac, ze dawno az tak cudnie u nas czekolada nie pachnialo! W trakcie pieczenia masz po prostu ochote ciacho wyjac natychmiast i zjesc chocby kawaleczek... Ale jak juz ostygnie i mozna je posmakowac to dla mnie jest to po prostu niesamowite przezycie dla podniebienia! Czegos tak czekoladowego chyba jeszcze nigdy nie jadlam...
Ciasto:
- 125 g masla lub margaryny
- 250 ml cukru
- 2 jajka
- 350 ml maki
- 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
- 1 lyzeczka sody oczyszczonej
- 1 lyzeczka cukru waniliowego
- 125 ml kakao
- 200 ml mleka
- 125 ml drobno pokrojonej ciemnej czekolady (najlepiej 70% kakao)
Nastaw piekarnik na 175 stopni C i wysmaruj forme. Utrzej maslo z cukrem na puszysta mase. Wmieszaj po kolei po jednym jajku. Wymieszaj razem wszystkie suche skladniki (maka, proszek, soda, kakao oraz cukier waniliowy) i dodawaj je powoli naprzemian z mlekiem az do uzyskania jednolitej masy. Na koniec wmieszaj posiekana czekolade. Przelej teraz mase do wysmarowanej formy i piecz w temp. 175 stopni C okolo 50-60 minut. Po upieczeniu ciasto powinno stac jeszcze w formie okolo 30 min.
Polewa:
- 100 g masla lub margaryny
- 100 g ciemnej czekolady
Maslo rozpuscic na slabym ogniu a nastepnie dodac czekolade. Mieszac az do calkowitego rozpuszczenia czekolady. Nastepnie polac ostudzone juz ciasto. Ja moje udekorowalam jeszcze zelowymi figurkami...
A te figurki sa dla mojego Nilusia, ktory dzis konczy 3 lata i wlasnie chce wam pokazac jaki dostal wymarzony prezent!!!
A te figurki sa dla mojego Nilusia, ktory dzis konczy 3 lata i wlasnie chce wam pokazac jaki dostal wymarzony prezent!!!
4 komentarze:
Ciasto wygląda pysznie, ciekawa jestem jakie jest w środku.
:))
A Nilusiowi życzę wszystkiego najlepszego, dużo uśmiechu, słoneczka, radości i zdrówka! :)
Prezent śliczny, a chłopczyk jeszcze bardziej! A jak brzmi jego pełne imię ?
Pozdrawiam
Majana
Hej Majanko slicznie dziekuje! On ma na prawde na imie Nils Fredrik i jest troche duzy jak na swoj wiek. Maly rozrabiaka!
Bardzo ładne nosi imiona Twój synek :) Widzę,ze podobny jest do mamusi! :))) Pozdrawiam.
Och, w przekroju ciacho wygląda również cudnie i pysznie czekoladowo ! :)
Prześlij komentarz