piątek, 28 listopada 2008

Uff

Musze przyznac, ze wczoraj przezylam koszmar! Upieklam najpierw ciasto "poduszki" z ktorego wyszla kompletna klapa! Ciasto sie nie upieklo! Potem jedno, ktore upieklo sie za duzo a potem ciacho czekoladowe, ktore tez kompletnie zakalcowe wyszlo! Bylam zalamana! Ale to tak juz jest ze jak czlowiek sie stara i chce jak najlepiej to nic nie wychodzi!!!
A dzis 3 urodziny mojego Nilusia i 26 gosci na obiad i kawe oraz to nieszczesne ciasto!

1 komentarz:

Bea pisze...

Elizo, wsplczuje!!! to tak wlasnie bywa, ze nic nam nie wychodzi jak trzeba wtedy, kiedy bardzo tego chcemy :(

Moje ulubione