Piatki w mojej pracy sa specjalne a ten ostatni byl juz na prawde wyjatkowy... Najpierw zostalam powiadomiona, ze nie dostalam stanowiska o ktore sie staralam, ale jakos mi to kompletnie nie przeszkadzalo, bo to bylo tylko zastepstwo na okolo rok. A za raz potem okazalo sie, ze dostala je kolezanka. ktora pracuje na noce a wiec jej etat bedzie przez ten rok wolny... Jak ja marzylam zeby taka okazja trafila sie wlasnie mnie. Tak wiec jest szansa, ze juz w lutym przejde na noce a to oznacza te same zarobki a rownoczesniej duzo mniej pracy...
Ale to tyle.Pozniej zostalam poproszona o przygotowanie lunchu bo w piatki zawsze jemy wspolnie i zawsze jest cos specjalnego. Pomyslalam wiec, ze smakowalaby nam pewnie salatka ze swierzych warzyw a do tego foccacia. Jest boska!
Ciasto:- 50 g drozdzy
- 1 l wody
- 1 lyzeczka soli
- 50 ml oliwy z oliwek
- okolo 1700 ml maki
- 2 lyzki oliwy z oliwek
- 1 lyzka suszonego rozmarynu
- 1 lyzka suszonego tymianku
- 1 lyzeczka suszonego czosnku
- 1 duza cebula
- lyzeczka utartego parmezanu
- 1 lyzeczka soli gruboziarnistej
1 komentarz:
O mniam! Wygląda super pysznie!:)))
Prześlij komentarz